Blog przede wszystkim o moim synku i o naszym życiu w Turcji. Czego mi jako emigrantce brakuje tutaj najbardziej, co mnie drażni i denerwuje w 'moim nowym kraju', ale też o tym co mi się podoba i co czyni mnie tutaj szczęśliwą.
poniedziałek, 30 maja 2011
Do czytelnikow 'Mojego miniaTurka'
Czasami nie mam sily do tego bloga. Godziny, czasem tez daty zamieszczenia postow, nie zgadzaja sie z rzeczywistymi, a jak wpisuje je samodzielnie, to post nie moze byc opublikowany od razu, tylko okreslany jest wtedy jako 'zaplanowany'. Ale najbardziej denerwujace jest to, ze nie moge odpowiadac na zamieszczane tu komentarze. Dziekuje za nie :) Mam nadzieje, ze wkrotce uda mi sie rozwiazac ten problem i tez bede mogla komentowac. Bo chyba jako autor tego bloga mam do tego pelne prawo, czyz nie? ;) Pozdrawiam wszystkich, ktorym chce sie czytac moje 'wypisiny' :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz