Kolejny eksperyment-porazka to kurczak w sosie czekoladowym. Przepis na niego, znaleziony przeze mnie w jednej z polskich gazet, przykul moja uwage ze wzgledu na interesujace polaczenie skladnikow. A ze bardzo lubie czekolade, postanowilam dodac jej troche wiecej. Od tamtej pory wiem, ze kurczak+czekolada=kulinarna rozpacz ;) Mojemu mezowi ciezko zaakceptowac odrobine cukru w surowce z bialej kapusty, a co dopiero czekolade w towarzystwie jakiegokolwiek miesa.
To tyle w ramach wstepu. Tych wszystkich, ktorzy zaczeli miec watpliwosci czy aby na pewno chca gotowac z Uszi uspokajam, ze przepisy, ktore od czasu do czasu bede zamieszczac na tym blogu to wyprobowane przeze mnie przede wszystkim przepisy pochodzace od 'anne'-mojej tureckiej mamy oraz przepisy mojej mamy z Polski-tej oryginalnej i niezastapionej :)
Pojawia sie tez pewnie przepisy z innych zrodel, ktore wzbudzily moje zainteresowanie i przypadly do gustu (a raczej do smaku) mojej rodzince.
Przepisy, ktore podalam do tej pory:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz