poniedziałek, 26 marca 2012

Piknik w gorach :)








To, co mam w raczce i w buzi to miesko z kurczaka, a nie z kozy, wiec prosze sobie za duzo nie wyobrazac ;) 

Meska wyprawa z tatusiem ..
Kto wytrzeszczy oko to mnie zobaczy ;)

Na tym zdjeciu tez jestem..

Szalwia dla mamusi na herbatke :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz