środa, 8 maja 2013

Wyzwanie foto- dzien 3: MAJ




Teo od ponad tygodnia jest u dziadkow -700 km stad

Ojciec jak robil tak robi - to znaczy pracuje

Matka- zalicza regularnie przyrzady w silowni pod chmurka

Babski wypad- tez zaliczony 

Dezynfekcja- wykonano

Dezynsekcja- zadanie na dzisiaj

Pranie dywanow- wykonano (chwala tesciowej, za odkurzacz wielofunkcyjny..szczota ryzowa poszla w odstawke :) 

Koldry- potraktowane naftalina i schowane (do zobaczenia w pazdzierniku)

'Transport dolodowkowy'- rozpoczety (koniec akcji przenoszenia przewidziany na jutro)

Wyro- a dokladniej mowiac materac- co wieczor laduje na balkonie, a my z mezem mamy 'romantic night' z widokiem na gwiazdy ;) Niestety wkrotce balkon tez bedzie nie do wytrzymania i jedynym wyjsciem z sytuacji bedzie spanie w towarzystwie pracujacej non-stop klimatyzacji. Szczerze nie znosze.

A oto powod mojego- wydawaloby sie- dziwnego zachowania:



Zdjecie zrobione wczoraj rano. Niestety nikomu nie przyszlo do glowy wkomponowac tam date, wiec proponuje uwierzyc na slowo. Trzeba podkreslic fakt, ze taka temperatura w ciagu dnia spokojnie przekracza 40. Do tego dodajmy wilgotnosc powietrza, ktora czesto siega niemal 100 %- efekt sauny murowany. A lipiec i sierpien to dopiero bedzie odlot :) Nie narzekam. Jak zwykle 'wyewakuuje' sie z Teomanem do tesciow- u nich (nad Egejskim) troche chlodniej i wilgotnosc nie daje sie az tak we znaki.

P.S.
Klimatyzacja to dla mnie zlo konieczne- wlaczam kiedy musze i kiedy juz mokra bandana zawiazana na glowie nie wystarcza do prawidlowego funkcjonowania.
P.S. 2.
Juz tylko 2-3 dni dziela mnie od spotkania z moim krolikiem :) Wczoraj uslyszalam blagalne: Mamo, pszijec jusz i postanowilam nie przedluzac zanadto tej rozlaki..

W jaki sposob dzisiejszy temat zinterpretowali inni uczestnicy wyzwania mozna zobaczyc klikajac tutaj.

16 komentarzy:

  1. chyba jednak zazdroszczę tej temperatury.. może nie na dłużej, ale na kilka dni by mi się marzyło ;)

    Ps. bardzo mi się podoba imię Twojego synka :) życzę szybkiego spotkania z Nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, kilka dni zdecydowanie latwiej zaakceptowac :) Nam tez sie podoba imie naszego synka- tatus zaproponowal (i dobrze zrobil ;) A spotkanie tuz, tuz..

      Usuń
  2. ha!!! Nieziemskie zdjęcie :)
    I nie zazdroszczę taaaakiej temperatury - chyba by mnie upiekło :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za komplement :) Wreszcie ktos trzezwo myslacy ;) Mam nadzieje, ze nikt sie nie obrazi za ten zart. Juz kiedys pisalam, ze rozumiem wszystkich tych, ktorym przydlugawa zima czy deszczowa, chlodna pogoda zbrzydla. Na ich miejscu tez marzylabym o cieplym klimacie. Zreszta bylam w identycznej sytuacji- do momentu, w ktorym moj obecny maz mnie 'zbalamucil' i zwerbowal tu do siebie na riwiere ;)

      Usuń
  3. Gorąco tam u Ciebie :)
    Fajnie, że Cię znalazłam, chętnie poczytam o życiu w Turcji.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak źle i tak niedobrze. Nigdy się temperaturą nie dogodzi. Ale tych romantic nights zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dlatego staram sie nie narzekac ;) Noce rzeczywiscie do pozazdroszczenia, za to poranki maja 'lekko drastyczny' przebieg- budzi nas huk smieciary oprozniajacej kontenery okolo godziny 6:15 ;)

      Usuń
  5. Pracowita z Ciebie dziewczyna :)
    Ja upałów nie znoszę, więc zupełnie nie zazdroszczę, ale na pewno jest u Was pięknie, co?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zawsze pracowita ;) Jesli Teo jest w domu, to porzadki ograniczam do niezbednego minimum- wole nasz codzienny trzygodzinny spacer, niz 'jazde na scierze' i sfrustrowane dziecko ;) Generalne porzadki z listy to nie czesciej niz raz w roku. A co do ostatniego pytania: trudno zaprzeczyc :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany, ale u Ciebie gorąco!
    Ja tam wolę moje deszcze i umiarkowane klimaty chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak goraco- nie da sie ukryc. Zaryzykuje stwierdzenie 'prawie jak w Afryce' ;) Deszcze sa super, ale juz wkrotce bedziemy tu mogli o nich tylko pomarzyc..Pora sucha nadchodzi ;) I wtedy wlasnie marzy sobie czlowiek o umiarkowanym klimacie :)

      Usuń
  8. Chętnie wygrzałabym moje stare kości przez kilka dni w takiej temperaturze ;) fajnie :)) ale długie wakacje mam dopiero we wrześniu :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Srednia temperatura we wrzesniu to okolo 40 stopni, wiec nic straconego :) Dopiero z poczatkiem pazdziernika stopniowo sie ochladza.

    OdpowiedzUsuń