poniedziałek, 31 grudnia 2012

Mam Oscara ;)


Kolejny rok mija, jak zwykle byly wzloty i upadki, ale ogolnie wyszlo na plus. Jednym z tych przyjemniejszych akcentow (poza spotkaniem z rodzina w Polsce) byl "Oscar", ktorego wreczyla mi ciocia mojego meza. Oscar dla GELIN ROKU ;) Przypomne, ze slowo gelin ma kilka znaczen: synowa, panna mloda lub po porostu dziewczyna/kobieta, ktora weszla do danej rodziny. Ciocia Leman jest moja "fanka" od dnia, w ktorym mnie poznala i to bardzo mile, ze w tak niecodzienny sposob wyrazila swoja sympatie do mnie :) Usmialam sie prawie do lez..


TEŞEKKÜR EDERİM LEMAN YENGE :)




3 komentarze:

  1. Bardzo sympatyczny gest!!!
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!! Dużooo, dużooo szczęścia w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń