czwartek, 14 marca 2013

PARTİ ADASI - 'nibyprzedszkole' z nieba nam spadlo

Teo do przedszkola pojdzie dopiero we wrzesniu, ale ma juz przedsmak tego, co go tam czeka. Razem z (jak to okreslil) swoim najlepszym kolega Erolem regularnie uczeszczaja do nowootwartej Parti Adası. Wyspa Zabaw pojawila sie niedawno w naszej okolicy niczym wybawienie dla mnie i L. (mamy Erola, z ktora poznalysmy sie rok temu). Umawialysmy sie z L. od czasu do czasu na przeroznych placach zabaw, ale prawie zawsze towarzyszylo temu napiecie i stres. Nasze lobuzy niemal przy kazdym takim wspolnym spotkaniu dawaly nam coraz to bardziej urozmaicony pokaz sposobow rozladowywania energii...Cierpliwosc mamusiek nieraz byla wystawiana na ciezka probe..Teo zdecydowanie spokojniej (co wcale nie znaczy, ze mniej aktywnie) bawil sie (i bawi nadal) z nowopoznanymi dziecmi, wiec na pewno na dobre wychodza nam te nasze spacery tylko we dwojke (mama i syn), ktore kazdego dnia 'zachaczaja' o inny plac zabaw i obfituja w nowe 'niezobowiazujace znajomosci towarzyskie' mojego dziecka (O Dzisus! Jak to zabrzmialo ;) 

W Parti Adasi pojawiamy sie przynajmniej dwa razy w tygodniu. Teo i Erol zostaja pod opieka pani przedszkolanki na 2 godziny. Czas ten podzielony jest na zajecia plastyczne i bardziej aktywna zabawe. Zajecia plastyczne typu: malowanie farbami czy lepienie z ciastoliny odbywaja sie na sali widocznej na kazdym z poniszych zdjec. Do tej bardziej aktywnej zabawy czyli do beztroskiego rozladowywania energii przeznaczono osobne pomieszczenie (zdjecia innym razem). Sala zabaw znajduje sie pietro nizej niz 'sala plastyczna'. Jednak caly czas mozemy obserwowac swoich urwisow sledzac zapis z kamery i popijajac kawe (czesc kawiarniana przylega do sali, w ktorej odbywaja sie zajecia plastyczne). 
Podsumowujac: dzieci przeszczesliwe i mamusie moga chwile odetchnac :)

Zdjecia z uroczystego otwarcia 'Wyspy'





A to juz po podjeciu decyzji o dolaczeniu do grona stalych bywalcow :)







Zajecia plastyczne z udzialem przedszkolakow 'z zewnatrz'



I szal na sali czyli 'Gangnam Style'.. Teo tanczy z dziewczynka o imieniu Ada :) Nie wiem co jest w tym utworze, ze dzieci tak za nim szaleja..Teo i Erol nie sa tutaj wyjatkami. Panie przedszkolanki przyzwyczaily sie juz chyba do dosc nietypowego wejscia naszych lobuzow na 'Wyspe'. Niemal za kazdym razem wyglada to mniej wiecej tak: otwieramy drzwi, slyszymy Hoş Geldiniz (Witajcie) i wtedy Erol zaczyna spiewac HEYYYYYYY SEKSI LEYLEEE a Teo z wymownym grymasem na twarzy dodaje: VOPA GAGAGAM STAYL! Takie Hoş bulduk (Milo nam, ze sie tu znalezlismy) w ich wykonaniu ;)





2 komentarze: