Na poczatek 2 zdjecia, ktorych nie mialam okazji dodac wczesniej:
|
Babcia i Dziadzius z Polski regularnie przysylaja jakies smakolyki :) |
A ponizej- zdjecia aktualne.
Pod koniec kwietnia tate Teomana 'wywialo' az pod chinska granice. Byl to wyjazd sluzbowy do Almy Aty w celu wziecia udzialu w targach turystycznych, ktore wlasnie tam sie odbyly. Zobaczcie co nam stamtad przywiozl :)
|
Cos dla Teomana |
|
Cos dla mamy |
|
A to 'pamiatka z Kazachstanu' ktora tatus sprezentowal sam sobie ;) |
|
I jescze Matrioszka, ktora tata kilka miesiecy temu przywiozl Teomanowi z Moskwy. Oj bylo smiechu podczas otwierania kazdej babuszki :) |
Przystojniak :)) Pozdrawiam z Alanyi- A.
OdpowiedzUsuńJa tez pozdrawiam :)
UsuńAle Teo już duży.W tym stroju z AŁma Aty,prześliczny,jak krasnoludek,a prezenty super.Thx za wszystkie wpisy,czytam je pilnie i bardzo dużo ciekawych rzeczy się dowiaduję.Ostatni o weselu nawet skomentowałam ,ale coś kliknełam nie tak i mi zniknął.Pozdrawiam Noneczka z Krakoweczka hihihih.
OdpowiedzUsuńDzieki za kolejna porcje milych slow :) Ciekawosc mnie zzera co to byl za komentarz..Pozdrawiam!
UsuńCzy Pani gdzieś pracuje, czy tylko w domu z dziećmi? Z wpisów wynika że to chyba tylko Pani zajmuje się oporządzaniem syna..
OdpowiedzUsuńTo, ze tata Teomana rzadko pojawia sie w moich wpisach, nie znaczy, ze nie zajmuje sie on dzieckiem. Obydwoje 'oporzadzamy' naszego syna(jakiez to niesympatyczne okreslenie..) Jednak poki co, Teo zdecydowana wiekszosc czasu spedza ze mna. Postanowilismy z mezem, ze z moim powrotem do pracy i wyslaniem Teomana do przedszkola poczekamy az maly ukonczy 3 lata. Przez ostatni miesiac mialam pod opieka jeszcze jedno dziecko, ale powrocilismy juz do stanu 2+1
Usuń