Teo, Sıla, Denis
Blog przede wszystkim o moim synku i o naszym życiu w Turcji. Czego mi jako emigrantce brakuje tutaj najbardziej, co mnie drażni i denerwuje w 'moim nowym kraju', ale też o tym co mi się podoba i co czyni mnie tutaj szczęśliwą.
piątek, 1 lutego 2013
Kolejne miniaTurki z Antalyi :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Post dał nam pomysł na dzisiejszy obiad. Pizza wyszła wyśmienita, ciasto puszyste i mięciutkie. Rewelacja! Uściski dla Pani i Pani mamy :)
OdpowiedzUsuńJaga
Bardzo mnie to cieszy :) Oczywiscie przekaze mile slowa swojej mamie, pozdrawiam!
UsuńJuz myslalm, ze cos sie stalo... ale wpisu sie doczekalam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
:) Wiem, wiem..Jeszcze troche, a moj laptop wyladowalby za oknem albo spotkalby sie dosc bolesnie z ktoras ze scian pokoju, w ktorym zazwyczaj z niego korzystam ;) Powinno byc juz dobrze. Pozdrawiam :)
Usuń